Jednak niekiedy nieprawdziwy komunikat widać z daleka, a świadczy o tym m.in. Możliwość bardzo łatwego zdobycia dużych pieniędzy czy szerzenie fałszywych informacji. Mimo tego okazuje się, że nadal są internauci, którzy na ewidentne oszustwo dają się nabrać. Działalność spółek polskich przedsiębiorców w Czechach, nie może być sztuczna.
- Pytanie, czy prokuratura udowodni, że to nie była loteria promocyjna.
- “BACKSTAGE”, który opowiada o kulisach jego życia i twórczości.
- Podobnie jak w przypadku wcześniejszej loterii z samochodami do wygrania, tak i teraz pojawiły się strony udające profil youtubera i oferujące "losy".
- Internet obiegły nagrania pokazujące, jak CBŚP konfiskuje jego luksusowe samochody.
- Zapytany o tę reakcję, wyjaśnił, że syn Suddhdhany będzie wiódł dobre życie i wpłynie na wiele osób, jednak on sam tego nie doczeka.
- Popularny youtuber Budda odpowie za zorganizowanie nielegalnych loterii?
Dlaczego populistyczni autokraci kochają niskie stopy procentowe? [OPINIA]
Budda zyskał sławę dzięki swojej działalności charytatywnej oraz organizowanym loteriom. Kamil “Budda” Labudda z okazji wydania swojego e-booka zorganizował loterię. Influencer przeznaczył na nagrody niebagatelną sumę – 2,5 miliona złotych. "Zatrzymano 10 osób, w tym youtubera Buddę. Przeszukano kilkanaście miejsc, w których zabezpieczono materiał dowodowy – m.in. dokumentację księgową, dokumentację elektroniczną" – zaznaczyła Pasieczyńska.
Czy to czas na zmianę pracy? Metoda dyrektora YouTube pozwala znaleźć odpowiedź
Lamborghini Huracan STO, zarejestrowanym na spółkę Roslin Corp z Pragi. Teraz influencer zorganizował nowy konkurs, co wiąże się z kolejnymi próbami wyłudzeń. Tym razem Budda rozdaje sztabki złota o wartości miliona złotych każda. Do rozdania w ramach konkursu "2 milion gold event" są dwie sztaby ze złotego kruszcu. Niedawno eksperci portalu cyberrescue.pl alarmowali przed stronami, które podszywały się pod loterię "7 aut" zorganizowaną przez Kamila "Buddę" Labuddę. Teraz, przy okazji nowego konkursu influencera, przypominają ostrzeżenie przed oszustami, którzy znowu próbują wyłudzić pieniądze od internautów.
Głupie patrole naskakują na dziewczyny w mini. Patrolującymi są dzieci. Joanna Racewicz jest w szoku
W niedzielę Budda zakończył swoją działalność w sieci, co zapowiadał od kilku miesięcy. Przekonywał, że "nie czuje się najlepiej" w środowisku internetowych twórców z uwagi na szerzące się konflikty i patologie. Nieoficjalnie pojawiają się też zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy. Popularny youtuber Budda odpowie za zorganizowanie nielegalnych loterii? Na to może wskazywać zaangażowanie w sprawę Krajowej Administracji Skarbowej.
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Znani influencerzy, w tym Budda, komunikują się głównie przez swoje oficjalne kanały. Oszuści to wykorzystują i zakładają podobne konta na platformach społecznościowych, ale co istotne — z drobnymi zmianami w nazwie użytkownika lub zdjęciu.
Kim jest Kamil Labudda?
Nie oznacza to jednak, że nie zauważyli ostatnich wydarzeń; postanowili je wykorzystać do własnych celów. Warto zauważyć, że Budda czy jakikolwiek inny influencer zawsze informuje swoich obserwatorów o planowanych akcjach marketingowych. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda wiarygodnie, a my mamy wrażenie, że pobieramy coś na wzór gry mobilnej. Następnie gwarantowany jest natychmiastowy zysk, a my jesteśmy proszeni o podanie danych.
Mamy po 23 lata i planujemy intercyzę. Daleko nam do bogactwa, ale chcemy od początku mieć sprawiedliwy związek
Znalezienie konkretnej liczby na podanym obrazku. Następnie przesyłają w wiadomości prywatnej do każdej osoby, która udzieliła odpowiedzi, link do strony służącej do wyłudzania danych. Autorzy oszustw w polskie casino sieci w wielu przypadkach wykorzystują wizerunek znanych osób.
Dron nad Belwederem. Wiceszef MSWiA przekazał nowe informacje
To nie pierwszy raz, kiedy wizerunek polskiego youtubera motoryzacyjnego zostaje wykorzystany w ataku cyberprzestępczym. Ostatnie oszustwo związane z influencerem polegało na szerzeniu wpisu informującego, że Budda „gwarantuje zysk 1 miliona złotych”. Wykorzystano do tego celu technologię deepfake, tworząc film, w którym Budda miał zachęcać do inwestowania w tajemniczy program do automatycznego handlu.